Wyjaśnienia eksperta.

„Woda nie bez powodu jest uważana za najważniejszą substancję na Ziemi: potrzebują jej wszystkie organizmy żywe. Ale woda wpływa na nas także pośrednio – kształtując klimat naszej planety. Bieguny, przykryte przez cały rok warstwą śniegu i lodu (a więc wodą w postaci stałej), są «klimatyzatorami» Ziemi. Morza, jeziora i rzeki nieustannie oddają wodę (w postaci gazowej, czyli pary wodnej) do atmosfery i przyjmują ją z powrotem (jako deszcz). Woda i jej wymiana ciepła z otoczeniem stoi za spektakularnymi, a niekiedy groźnymi zjawiskami: od burz, poprzez huragany, aż po El Niño, które zmieniają warunki meteorologiczne całych kontynentów. Nawet chmury, które są zbudowane z drobniutkich kropelek wody, mają wpływ na naszą planetę. Ten skomplikowany system może zakłócić każda zmiana w atmosferze bądź oceanach – taka jak na przykład niewielki wzrost temperatury Ziemi. Im cieplejsza jest bowiem atmosfera, tym więcej zawiera wody w postaci pary. Gdy ulegnie ona skropleniu (czyli kiedy cząsteczki wody połączą się w drobne kropelki), może utworzyć chmury osłaniające powierzchnię Ziemi przed promieniami słońca, które mogą także przynieść ulewne, a nawet niszczycielskie deszcze. W wyższej temperaturze mocniej paruje nie tylko woda w oceanach i zbiornikach wodnych, ale także ta ukryta w glebach i roślinności pokrywającej lądy – jest to jedna z głównych przyczyn uciążliwych susz. Klimat całej planety ma więc niebagatelny wpływ na to, co dzieje się na jej poszczególnych obszarach, także w Polsce.” – Anna Sierpińska