fbpx

Grunwald

Witaj! Cieszę się, że znów możemy się spotkać. Moje bitewne rany wciąż dają mi się we znaki, dlatego dziś będzie krótko, ale historycznie. Pamiętasz, jak nazywa się to miejsce, gdzie co roku odbywa się rekonstrukcja słynnej bitwy z Krzyżakami? Tak, to Grunwald.
Tato, pomóż! W którym roku była ta bitwa? Aha! Bitwa ta miała miejsce
15 lipca 1410 roku, czyli bardzo dawno temu. W okolicach tej gminy znajdował się też obóz krzyżacki, czyli takie miejsce, gdzie stacjonowało wojsko krzyżackie. Lubię kiedy tata z dziadkiem opowiadają mi o historycznych wydarzeniach,  choć czasem trudno mi wszystko zrozumieć. Ale za to dobrze zapamiętałem, że w tej bitwie walczył także Zawisza Czarny. Był świetnym rycerzem, a król bardzo mu ufał, bo nigdy się na nim nie zawiódł. Nawet dziś czasem można usłyszeć powiedzenie: „Polegać, jak na Zawiszy”, a to znaczy ufać komuś całkowicie.

Jak wspomniałem już w pamiętniku, bitwa pod Grunwaldem ma nawet swoje muzeum i tata postanowił nas tam zabrać. Możesz tam zobaczyć, jak wyglądały kiedyś zbroje rycerzy, a także miecze i tarcze. Kiwałem głową z niedowierzaniem, ileż siły trzeba mieć, aby dźwigać na sobie taką zbroję i do tego walczyć z mieczem i tarczą w ręku, niekiedy dosiadając jednocześnie konia! Taki rycerz musiał chyba zjeść sześć śniadań przed bitwą! Na polach grunwaldzkich udało nam się zobaczyć dużo miejsc upamiętniających różne wydarzenia, np. śmierć samego mistrza zakonu krzyżackiego. Jednak okazało się, że jest to miejsce umowne, ponieważ nikt dokładnie nie wie, gdzie poległ wielki Ulryk von Junginen. Zaciekawiła mnie też kaplica pobitewna. Podobno w tej kaplicy przechowywano kiedyś słynący z cudów obraz Matki Bożej, do której chętnie przybywali pielgrzymi. Wspaniale spędziliśmy czas!
Następnym razem widzimy się w urokliwym miejscu jakim jest Sandomierz. Do zobaczenia! Pa!

Facebook
Twitter
LinkedIn

O serii książek Pamiętniki Fenka. Kamperem przez …

Fenek dorasta i już jako uczeń wyrusza na wyprawę po Polsce oraz innych krajach świata. Towarzyszy mamie, która pięknie śpiewa podczas koncertów organizowanych przez niezawodnego tatę. Nie zabraknie też młodszej siostry Feni, wiernego przyjaciela Maksa, dziadka i babci oraz kilku nowych, interesujących znajomych.

Przygody, które przytrafiają się Fenkowi mogą przydarzyć się każdemu dziecku. Niektóre są zabawne, inne zmuszają do refleksji, czasem bywa niebezpiecznie. W każdym nowym miejscu Fenek chce przeżyć jak najwięcej, dowiedzieć się nowych rzeczy, doświadczyć nieznanych przeżyć. Jest to możliwe, bo podróżuje po jednym z najpiękniejszych krajów Europy, w którym historia i przyroda przeplatają się i tworzą wspaniałą całość. Pamiętniki Fenka przeznaczone są dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ale przygody zaciekawią również starszych czytelników

Od autora

“Niezapomnianych podróży z Bliskimi po Ojczyźnie powinno doświadczyć każde dziecko. Będzie to kapitał, który zaprocentuje w dorosłym życiu. Wyrośnie z niego ciekawość świata, pewność siebie i poczucie przynależności do kraju, w którym przyszło się na świat. Fenek odwiedza duże miasta i niewielkie miejscowości. Udowadnia, że wszędzie można znaleźć przygodę i niespodziankę. Zabierzcie książeczki o Fenku na rodzinne wyprawy. Niech będą Waszymi przewodnikami w podróżach dziećmi po Polsce.”

Anna Jurczyńska, kiedyś nauczycielka biologii, geografii i przyrody (również w języku niemieckim), teraz mama trzech ciekawskich dzieciaków. Miłośniczka pieszych wędrówek, zamków i pałaców oraz śpiewu przy gitarze.

Rekomendacje

Zalety książki:

  • zapragniesz odwiedzić piękne polskie miejsca,
  • ciekawe przygody oparte są na realnych miejscach i prawdziwych osobach
  • piękne, kolorowe ilustracje pobudzają wyobraźnię dziecka
  • w treści przekazywane są zagadnienia z zakresu edukacji matematycznej, przyrodniczej, informatycznej
  • książki zachęcają do samodzielnego czytania oraz pisania stając się istotną pomocą podczas edukacji
  • dziecko może kontaktować się mailowo ze swoim bohaterem dzięki czemu rośnie jego kreatywność

Tak zaczyna się pamiętnik …

Halo Ziemia, tu Fenek…

Zaczynam nadawać. To znaczy… nagrywać mój pamiętnik. Na szczęście w telefonie mojego taty jest taka funkcja, która zamienia wszystko, co mówię, w tekst, i dzięki temu mogę zostawiać Ci wiadomości. Ach, te literki… Nie umiem jeszcze tak szybko czytać, więc gdyby pojawiły się tu jakieś błędy, bardzo za nie przepraszam.

Jak najszybciej muszę nauczyć się samodzielnie spisywać wspomnienia, bo Fenia, moja młodsza siostra, podsłuchuje, i może później wszystko wypaplać rodzicom. Nie mam przed nimi jakichś tam znowu tajemnic, ale swój mały świat chcę dzielić tylko z Tobą. (…)

A teraz muszę Ci jeszcze powiedzieć, co się zmieniło w moim życiu od zakończenia przedszkola. Mama zaczęła śpiewać. Początki były trochę trudne, ale cały czas jej kibicowaliśmy. Teraz mama śpiewa już tak ładnie, że zaczęliśmy co tydzień jeździć po kraju i dawać małe koncerty, przede wszystkim dla dzieci. (…)”

Od wydawcy:

Cześć. To jest nasza rodzinka, a zarazem ekipa wydawnictwa Fenek.com: Wiktor i Karol – nasi mali recenzenci pomagają nam przetestować utwory zanim trafią do twojej kolekcji. Mama Monika śpiewa piękne piosenki o Fenku i dba o to, aby wszystkie zamówienia doszły do Ciebie na czas. Tata Konrad stara się wszystkie działania spinać.

Naszym celem jest pomóc rodzicom spełnić ich największe marzenie. Wychować dzieci na mądrych i szczęśliwych dorosłych. Dlatego powstała seria ksiażek o przygodach Fenka jak również nasze nowe “dziecko”: Pamiętniki Fenka. Kamperem przez Polskę. Do współpracy zaprosiliśmy wspaniałą autorkę Annę Jurczyńską, która pomogła spisać pamiętniki Fenka i stworzyć z nich to piękne dzieło.

Gdzie powinien Fenek jeszcze pojechać?

Dzięki Twojemu zaangażowaniu możemy stworzyć lepsze książki i bezpłatne materiały. Podziel się swoją ideą, pomysłem. Możesz też mieć swój udział w rozwoju Fenka. 

Inne wspomnienia uzupełniające książkę

orseg

W Parku Narodowym Őrség https://www.youtube.com/watch?v=XLw0OXSmBUE Podczas wędrówek po Parku Narodowym Őrség widzieliśmy

Czytaj więcej »

balaton

Balaton i okolice https://www.youtube.com/watch?v=uWogefb4RjM Znad brzegów Balatonu zrobiliśmy niewielki skok w bok

Czytaj więcej »

Wyjątkowe okazje