fbpx

Wiedza z Młyna

Cześć i czołem, kluski z rosołem! Opowiem Wam jeszcze troszkę o Toruniu. Jak już wiesz, do tego miasta pojechałem tylko z mamą. Tata pojechał fotografować wulkany na Islandię, a Fenia u dziadków ukrywała się przed całym światem, bo wypadły jej zęby mleczne. To była nietypowa wyprawa, bo nieczęsto udaje nam się wybrać gdzieś tylko we dwójkę. Choć nie mieliśmy zbyt wiele czasu, mama powiedziała, że na pewno uda nam się zobaczyć coś ciekawego. Szczerze mówiąc bałem się, że jedyną atrakcją będzie obejrzenie miejsca, w którym mama będzie śpiewać. Całe szczęście tak nie było. Poszliśmy razem na spacer ulicami Torunia. Tyle tam było pięknych budowli i rynek…. Ach, rynki są takie różne w każdym mieście, a każdy ma coś wyjątkowego w sobie. Ten też miał! Zaciekawiła mnie żółta Kamienica pod Gwiazdą, która – o dziwo – skrywa w swoich murach muzeum sztuki Dalekiego Wschodu! Wiedziałem, że tym razem nie zajrzymy do niego z powodu napiętego planu, choć bardzo chciałem zobaczyć miecz samurajski. No cóż, innym razem!

Bardzo chciałem też zobaczyć Młyn Wiedzy w Toruniu, choć zdawałem sobie sprawę, że możemy nie wygospodarować takiej ilości wolnego czasu. Zbliżała się pora próby przed występem, a później odbył się koncert. Mama widząc, jak bardzo zależy mi na odwiedzeniu Młyna Wiedzy, postanowiła nieco opóźnić nasz powrót i zabrała mnie do tego młyna. Było fantastycznie, tacie też by się podobało! Szkoda, że nie było go tu z nami. „Nie smuć się Fenku” – powiedziała mama i dodała: „Zapamiętaj jak najwięcej, żeby potem o wszystkim opowiedzieć tacie.”. Od razu ucieszyłem się z tego pomysłu. Przyglądałem się wszystkiemu dokładnie, aby zdać tacie rzetelny raport! W Młynie Wiedzy zobaczyliśmy wiele wystaw związanych z nauką i fizyką. Wybraliśmy z mamą trzy najciekawsze wystawy, bo nie było za dużo czasu, a uwierz mi na słowo, tu było co robić. Wystawy nazywały się: „Rzeka”, „przeŻYCIE” oraz „przeBUDOWA”. Już same nazwy były  super! Muszę  opowiedzieć o tym Maksowi, byłby zachwycony. Na wystawie „przeŻYCIE” znajdował się domek na drzewie, do którego można było wejść i pobawić się w odkrywcę! Były tutaj też wiewiórki, ślimaki, a nawet kret. Choć najlepszym miejscem był staw wędkarski, w którym można było złowić rybki. Nie mówiąc już o ekstra wyrzutni. Jakiej? Dowiesz się tutaj: https://mlynwiedzy.org.pl/wystawy-centrum-nowoczesnosci-mlyn-wiedzy/. Polecam Ci Toruń chociażby na weekendowy wyjazd, będziesz miał czas wypełniony po brzegi.

Po powrocie zdałem tacie relację z wizyty w Młynie Wiedzy. Tak bardzo go to miejsce  zainteresowało, że obiecał zaplanować tam wspólną wyprawę. Fenia jedynie zwróciła uwagę, żeby termin dostosować do momentu, aż urosną jej nowe zęby w miejsce tych, które właśnie wypadły.

Pozdrawiam Cię ciepło i do zobaczenia, podobno następny cel podróży to Gorce. Ale na razie nie mam pojęcia, gdzie to jest. Jak już się dowiem, dam znać. Pa!

Facebook
Twitter
LinkedIn

O serii książek Pamiętniki Fenka. Kamperem przez …

Fenek dorasta i już jako uczeń wyrusza na wyprawę po Polsce oraz innych krajach świata. Towarzyszy mamie, która pięknie śpiewa podczas koncertów organizowanych przez niezawodnego tatę. Nie zabraknie też młodszej siostry Feni, wiernego przyjaciela Maksa, dziadka i babci oraz kilku nowych, interesujących znajomych.

Przygody, które przytrafiają się Fenkowi mogą przydarzyć się każdemu dziecku. Niektóre są zabawne, inne zmuszają do refleksji, czasem bywa niebezpiecznie. W każdym nowym miejscu Fenek chce przeżyć jak najwięcej, dowiedzieć się nowych rzeczy, doświadczyć nieznanych przeżyć. Jest to możliwe, bo podróżuje po jednym z najpiękniejszych krajów Europy, w którym historia i przyroda przeplatają się i tworzą wspaniałą całość. Pamiętniki Fenka przeznaczone są dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ale przygody zaciekawią również starszych czytelników

Od autora

“Niezapomnianych podróży z Bliskimi po Ojczyźnie powinno doświadczyć każde dziecko. Będzie to kapitał, który zaprocentuje w dorosłym życiu. Wyrośnie z niego ciekawość świata, pewność siebie i poczucie przynależności do kraju, w którym przyszło się na świat. Fenek odwiedza duże miasta i niewielkie miejscowości. Udowadnia, że wszędzie można znaleźć przygodę i niespodziankę. Zabierzcie książeczki o Fenku na rodzinne wyprawy. Niech będą Waszymi przewodnikami w podróżach dziećmi po Polsce.”

Anna Jurczyńska, kiedyś nauczycielka biologii, geografii i przyrody (również w języku niemieckim), teraz mama trzech ciekawskich dzieciaków. Miłośniczka pieszych wędrówek, zamków i pałaców oraz śpiewu przy gitarze.

Rekomendacje

Zalety książki:

  • zapragniesz odwiedzić piękne polskie miejsca,
  • ciekawe przygody oparte są na realnych miejscach i prawdziwych osobach
  • piękne, kolorowe ilustracje pobudzają wyobraźnię dziecka
  • w treści przekazywane są zagadnienia z zakresu edukacji matematycznej, przyrodniczej, informatycznej
  • książki zachęcają do samodzielnego czytania oraz pisania stając się istotną pomocą podczas edukacji
  • dziecko może kontaktować się mailowo ze swoim bohaterem dzięki czemu rośnie jego kreatywność

Tak zaczyna się pamiętnik …

Halo Ziemia, tu Fenek…

Zaczynam nadawać. To znaczy… nagrywać mój pamiętnik. Na szczęście w telefonie mojego taty jest taka funkcja, która zamienia wszystko, co mówię, w tekst, i dzięki temu mogę zostawiać Ci wiadomości. Ach, te literki… Nie umiem jeszcze tak szybko czytać, więc gdyby pojawiły się tu jakieś błędy, bardzo za nie przepraszam.

Jak najszybciej muszę nauczyć się samodzielnie spisywać wspomnienia, bo Fenia, moja młodsza siostra, podsłuchuje, i może później wszystko wypaplać rodzicom. Nie mam przed nimi jakichś tam znowu tajemnic, ale swój mały świat chcę dzielić tylko z Tobą. (…)

A teraz muszę Ci jeszcze powiedzieć, co się zmieniło w moim życiu od zakończenia przedszkola. Mama zaczęła śpiewać. Początki były trochę trudne, ale cały czas jej kibicowaliśmy. Teraz mama śpiewa już tak ładnie, że zaczęliśmy co tydzień jeździć po kraju i dawać małe koncerty, przede wszystkim dla dzieci. (…)”

Od wydawcy:

Cześć. To jest nasza rodzinka, a zarazem ekipa wydawnictwa Fenek.com: Wiktor i Karol – nasi mali recenzenci pomagają nam przetestować utwory zanim trafią do twojej kolekcji. Mama Monika śpiewa piękne piosenki o Fenku i dba o to, aby wszystkie zamówienia doszły do Ciebie na czas. Tata Konrad stara się wszystkie działania spinać.

Naszym celem jest pomóc rodzicom spełnić ich największe marzenie. Wychować dzieci na mądrych i szczęśliwych dorosłych. Dlatego powstała seria ksiażek o przygodach Fenka jak również nasze nowe “dziecko”: Pamiętniki Fenka. Kamperem przez Polskę. Do współpracy zaprosiliśmy wspaniałą autorkę Annę Jurczyńską, która pomogła spisać pamiętniki Fenka i stworzyć z nich to piękne dzieło.

Gdzie powinien Fenek jeszcze pojechać?

Dzięki Twojemu zaangażowaniu możemy stworzyć lepsze książki i bezpłatne materiały. Podziel się swoją ideą, pomysłem. Możesz też mieć swój udział w rozwoju Fenka. 

Inne wspomnienia uzupełniające książkę

orseg

W Parku Narodowym Őrség https://www.youtube.com/watch?v=XLw0OXSmBUE Podczas wędrówek po Parku Narodowym Őrség widzieliśmy

Czytaj więcej »

balaton

Balaton i okolice https://www.youtube.com/watch?v=uWogefb4RjM Znad brzegów Balatonu zrobiliśmy niewielki skok w bok

Czytaj więcej »

Wyjątkowe okazje