fbpx

Uwielbiam latawce

Hallo! Tutaj Fenek! Nadaję pod wiatr! W dalszym ciągu jesteśmy na irlandzkim wybrzeżu. Wieje mocno i fale morskie rozbijają się o brzeg, ale wyszło Słońce! To sprawiło, że od razu nabraliśmy nowej energii na spacery wzdłuż klifów. Pamiętasz, co to jest klif? To bardzo wysokie, strome wybrzeże morskie. Tak bardzo strome, że po prostu skały schodzą tu pionowo do morza. Można zejść w dół tylko w nielicznych miejscach, po ściśle wyznaczonych ścieżkach. Reszta jest królestwem morskich fal i ptaków, które potrafią przysiąść na stromych skałkach. Ale niespieszno nam było teraz w dół, bo mieliśmy ze sobą aż trzy latawce, które zrobiliśmy poprzedniego wieczora!
Jeśli chcesz puszczać latawce – wybierz się nad morski brzeg. Wiatr wieje tak mocno, że nawet najcięższe konstrukcje ulatują do góry jak piórko. Trzeba się tylko trochę nabiegać.
– Biegnij, Fenku, ciągnij! – wołała Fenia, a ja posłusznie galopowałem wzdłuż brzegu. Nie zapominałem jednak, że trzeba patrzeć pod nogi i nie zbliżać się zbytnio do krawędzi klifu.
– Biegnij, uważaj, ciągnij! – komenderowała Fenia, a latawiec posłusznie wzbijał się w powietrze i leciał wysoko, wysoko do góry.

Film dla dzieci przedstawiający legendę o powstaniu grobli olbrzyma:

W pewnej chwili mój latawiec nie spodobał się przelatującej mewie. Zupełnie nie wiem, dlaczego go zaatakowała? Czyżby nie podobał jej się kształt, albo kolor? Był to latawiec, który sam zmontowałem według instrukcji. Miał wymalowaną przerażającą, kolorową twarz samuraja. Widocznie irlandzkie mewy nie lubią takich wzorów latawców. Przedziurawiła go dziobem i odleciała pokrzykując oburzona, a on więcej nie chciał unosić się w powietrze. Rzuciłem latawiec na kocyk i rozkazałem siostrze krótko:
– Napraw!
W końcu mogłaby się na coś przydać, skoro siedzi i nic nie robi. Ale Fenia nie potrafiła, albo nie chciała naprawić latawca. To nic! Wisi on teraz w kamperze nad moim posłaniem i przypomina mi najbardziej wietrzny i latawcowy dzień, jaki mi się trafił. Drugi latawiec zerwał się tacie ze sznurka i poleciał daleko, wysoko w głąb lądu i nigdy go już nie widzieliśmy. Może spadł do czyjegoś ogródka? Albo do piaskownicy, w której bawiły się dzieci? Tego już się nie dowiemy, ale podobno jest na to metoda. Trzeba się na latawcu podpisać, podając adres. Gdy się zerwie – istnieje szansa, że ktoś, kto go znajdzie – odeśle zgubę do właściciela. Ale jaki adres mielibyśmy napisać? „Kamper ze Słonecznej Krainy”?
Gdy już nasyciliśmy się puszczaniem latawców – wybraliśmy się trekking, czyli po prostu w dalszą wędrówkę szlakami wzdłuż klifów. Wszystkie drogi były zaznaczone na mapce i miło się nimi wędrowało obserwując coraz to nowe kształty skał. Trafiła nam się nawet niewielka jaskinia!
Gdy będziesz mieć trochę czasu – zbuduj latawiec. Możesz go puszczać wszędzie, gdy tylko będzie wiało. Powodzenia! F.

 

Facebook
Twitter
LinkedIn

O serii książek Pamiętniki Fenka. Kamperem przez …

Fenek dorasta i już jako uczeń wyrusza na wyprawę po Polsce oraz innych krajach świata. Towarzyszy mamie, która pięknie śpiewa podczas koncertów organizowanych przez niezawodnego tatę. Nie zabraknie też młodszej siostry Feni, wiernego przyjaciela Maksa, dziadka i babci oraz kilku nowych, interesujących znajomych.

Przygody, które przytrafiają się Fenkowi mogą przydarzyć się każdemu dziecku. Niektóre są zabawne, inne zmuszają do refleksji, czasem bywa niebezpiecznie. W każdym nowym miejscu Fenek chce przeżyć jak najwięcej, dowiedzieć się nowych rzeczy, doświadczyć nieznanych przeżyć. Jest to możliwe, bo podróżuje po jednym z najpiękniejszych krajów Europy, w którym historia i przyroda przeplatają się i tworzą wspaniałą całość. Pamiętniki Fenka przeznaczone są dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ale przygody zaciekawią również starszych czytelników

Od autora

“Niezapomnianych podróży z Bliskimi po Ojczyźnie powinno doświadczyć każde dziecko. Będzie to kapitał, który zaprocentuje w dorosłym życiu. Wyrośnie z niego ciekawość świata, pewność siebie i poczucie przynależności do kraju, w którym przyszło się na świat. Fenek odwiedza duże miasta i niewielkie miejscowości. Udowadnia, że wszędzie można znaleźć przygodę i niespodziankę. Zabierzcie książeczki o Fenku na rodzinne wyprawy. Niech będą Waszymi przewodnikami w podróżach dziećmi po Polsce.”

Anna Jurczyńska, kiedyś nauczycielka biologii, geografii i przyrody (również w języku niemieckim), teraz mama trzech ciekawskich dzieciaków. Miłośniczka pieszych wędrówek, zamków i pałaców oraz śpiewu przy gitarze.

Rekomendacje

Zalety książki:

  • zapragniesz odwiedzić piękne polskie miejsca,
  • ciekawe przygody oparte są na realnych miejscach i prawdziwych osobach
  • piękne, kolorowe ilustracje pobudzają wyobraźnię dziecka
  • w treści przekazywane są zagadnienia z zakresu edukacji matematycznej, przyrodniczej, informatycznej
  • książki zachęcają do samodzielnego czytania oraz pisania stając się istotną pomocą podczas edukacji
  • dziecko może kontaktować się mailowo ze swoim bohaterem dzięki czemu rośnie jego kreatywność

Tak zaczyna się pamiętnik …

Halo Ziemia, tu Fenek…

Zaczynam nadawać. To znaczy… nagrywać mój pamiętnik. Na szczęście w telefonie mojego taty jest taka funkcja, która zamienia wszystko, co mówię, w tekst, i dzięki temu mogę zostawiać Ci wiadomości. Ach, te literki… Nie umiem jeszcze tak szybko czytać, więc gdyby pojawiły się tu jakieś błędy, bardzo za nie przepraszam.

Jak najszybciej muszę nauczyć się samodzielnie spisywać wspomnienia, bo Fenia, moja młodsza siostra, podsłuchuje, i może później wszystko wypaplać rodzicom. Nie mam przed nimi jakichś tam znowu tajemnic, ale swój mały świat chcę dzielić tylko z Tobą. (…)

A teraz muszę Ci jeszcze powiedzieć, co się zmieniło w moim życiu od zakończenia przedszkola. Mama zaczęła śpiewać. Początki były trochę trudne, ale cały czas jej kibicowaliśmy. Teraz mama śpiewa już tak ładnie, że zaczęliśmy co tydzień jeździć po kraju i dawać małe koncerty, przede wszystkim dla dzieci. (…)”

Od wydawcy:

Cześć. To jest nasza rodzinka, a zarazem ekipa wydawnictwa Fenek.com: Wiktor i Karol – nasi mali recenzenci pomagają nam przetestować utwory zanim trafią do twojej kolekcji. Mama Monika śpiewa piękne piosenki o Fenku i dba o to, aby wszystkie zamówienia doszły do Ciebie na czas. Tata Konrad stara się wszystkie działania spinać.

Naszym celem jest pomóc rodzicom spełnić ich największe marzenie. Wychować dzieci na mądrych i szczęśliwych dorosłych. Dlatego powstała seria ksiażek o przygodach Fenka jak również nasze nowe “dziecko”: Pamiętniki Fenka. Kamperem przez Polskę. Do współpracy zaprosiliśmy wspaniałą autorkę Annę Jurczyńską, która pomogła spisać pamiętniki Fenka i stworzyć z nich to piękne dzieło.

Gdzie powinien Fenek jeszcze pojechać?

Dzięki Twojemu zaangażowaniu możemy stworzyć lepsze książki i bezpłatne materiały. Podziel się swoją ideą, pomysłem. Możesz też mieć swój udział w rozwoju Fenka. 

Inne wspomnienia uzupełniające książkę

orseg

W Parku Narodowym Őrség https://www.youtube.com/watch?v=XLw0OXSmBUE Podczas wędrówek po Parku Narodowym Őrség widzieliśmy

Czytaj więcej »

balaton

Balaton i okolice https://www.youtube.com/watch?v=uWogefb4RjM Znad brzegów Balatonu zrobiliśmy niewielki skok w bok

Czytaj więcej »

Wyjątkowe okazje